czwartek, 1 grudnia 2016

Chcecie bajki? Oto bajka... a nawet siedem bajek, ortograficznych


Magiczny żonkil   Ż

Pewnego słonecznego poranka był sobie żonkil.
Pewnej nocy przyleciała wróżka. I wróżka zaczarowała żonkila w żabę. A następnego dnia żabka zobaczyła bociana i się przestraszyła i uciekła. I w czasie ucieczki spotkała żółwia, który sobie szedł. Wróżka nie powiedziała, że żonkil może być tylko przez trzy dni żabą. Trzeciego dnia żaba wesoło skakała. A wieczorem zamieniła się znów w żonkila. Ale żonkil się zdziwił!
Kolejnego wieczoru drugi raz przyleciała wróżka i tym razem zaczarowała żonkila w żyrafę. A potem ta żyrafa poszła do ZOO. I żyła sobie długo i szczęśliwie.

                                                   Milena, Patrycja i Maja K.


Czerwony Kapturek   U  

Pewnego dnia Czerwony Kapturek poszedł do babci.
Szedł i szedł i spotkał złego wilka. Jak już doszedł do babci, zapukał i wszedł do środka. Babcia dała mu kufer. Potem wszedł do babci krasnoludek z duchem. Krasnoludek zapytał babcię, czy chciała gruszki. Babcia powiedziała, że tak. I potem miała duży brzuch. Kapturek wyjął szminkę i posmarował usta. Do babci wszedł żuraw. Babcia dała mu złoty guzik.
A potem Kapturek niechcący wszedł w kałużę.

                                                  Zosia, Hania i Zuzia


Zwariowany hałas   H

W pewnym mieście był bardzo duży hałas.
W ZOO były bardzo wściekłe hipopotamy. Helikopter się trząsł jak galareta, aż samolot się przejął. A w samolocie kto? Tak, bohater! A na ziemi przejął się hełm. Prezydent siedział w hamaku i pił herbatę, żeby poprawić sobie humor. A wahadło bujało się na huśtawce.
Aż wreszcie skończył się hałas i wszystko wróciło do normalności. Uffff! I było cicho i szczęśliwie.

                                                   Henio, Maciek i Ola


Szrek i Fiona   U

Za górami za lasami żyli sobie Szrek i Fiona.
Mieli mały drewniany domek w lesie. Jak była burza Szrek wyszedł na dwór i założył kaptur. Zaraz potem wyszło słońce i pojechali na wycieczkę do zamku. Szrek wziął kufer z jedzeniem. Szrek wdepnął w kałużę i wypadł mu z kufra żuraw. I odpadł mu guzik od swetra.
A Szrek i Fiona to krasnoludki.

                                                   Weronika, Dominika Cz.  i Piotrek


Bajka o górze   Ó

Pewnego dnia była sobie góra, na której mieszkało troje dzieci i król o imieniu Karol. Natalka, Julka i Kacper poszli nad rzekę i zobaczyli ogromną rybę. Wystraszyli się i uciekli do domu. W domu mieli być bezpieczni, ale jak weszli zobaczyli szczura i znów się przestraszyli. Jak wyszli na dwór, zobaczyli piękny obraz, na którym byli ich mama i tata i dziadkowie i pradziadkowie. I zobaczyli córkę króla z różą. A na gałęzi od strony północnej usiadł wróbel.
Zobaczyli jeszcze sójkę i zjedli przy stole ogórka.

                                                  Natalka, Julka i Kacper


Kot w butach   RZ

Dawno temu był sobie chłopiec z kotem.
Mieszkali na farmie i polowali na myszy. Bo byli bardzo biedni. Jednego razu chłopiec wybrał się nad rzekę. Potknął się o kamień i wpadł do wody. Wołał chłopiec: pomocy! pomocy! Zaraz zjawił się kot w butach i wyciągnął chłopca. Chłopiec mówił: dziękuję, że mnie uratowałeś i stałeś się kotem w butach. Przejeżdżał tędy król ze swoją córką i zobaczył chłopca. Kazał rycerzom go ubrać. Chłopiec jechał karocą i marzył o tym, żeby poślubić królewnę. Powiedział, że kocha królewnę. Pojechał do nich na obiad i była jarzębina i grzyby. Ale mu się w tym zamku spodobało! Więc król mu powiedział: możesz zostać i odbędzie się ślub. I ślub się odbył. Żonę bolał brzuch ona właśnie rodziła. I urodziła się dwójka dzieci.
Zasadzili razem grządki i żyli długo i szczęśliwie.

                                                   Dominika S,. Paweł, Tadzio


Kot w butach   CH

Dawno dawno temu żył kot w butach, który był bardzo odważny. Miał ostrą szablę i był bardzo mądry. Miał dużo przyjaciół i mieszkał na Dzikim Zachodzie. Tam spotkał kotkę i się w niej zakochał. Ona się nazywała Halina. Nadeszły święta, ubrali choinkę i zawiesili lampki. Mieszkali w chatce i jego żona miała chustkę.
Żyli długo i szczęśliwie.

                                                  Maja N., Oliwier i Krzyś

6 komentarzy:

  1. Fantastyczne teksty :-). Brawo Dzieciaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo zdolne dzieciaki i wyobraźnia super...ja też tak piszę i robię z tego książeczki ortograficzne..

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawa lektura.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lekcja była ekstra fajna. Henio

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno się tak nie bawiłam☺ tak właśnie powinny być napisane bajki.....z dziecięcą fantazją.JO

    OdpowiedzUsuń

Komentarz zostanie opublikowany przez administartora bloga.